Zagrożenia związane z wykorzystaniem danych
Stosowanie SQL oraz baz danych w projektach informatycznych wydaje się być dzisiaj niezbędne, by realizować dowolny projekt z dowolnej branży. Dane, które gromadziliśmy od wielu lat nareszcie stały się realnie wartościowe. Mechanizmy ich przetwarzania pozwalają na sprawne dotarcie do wyników i analiz, które mają swoje wyniki w świecie reklamy, polityki czy sprzedaży – Big Data, czy chcemy czy nie dotyka każdego z nas.
Na poziomie małych projektów zaczyna się niewinnie. Tworzymy pierwszą bazę danych, odpowiedzialną za rejestrację naszych użytkowników. Imię, nazwisko, nick, email, hasło Niewiele więcej. Nic nie zapowiada postępujących inwigilacji i scenariuszy ze świata Orwella.
Implementujemy połączenie z bazą danych. Już po chwili nasi użytkownicy mogą rejestrować się na naszej stronie, a uformowane w SQL proste kwerendy wkładają kolejne rekordy do bazy danych.
Nasz portal rozrasta się, a po to by wykorzystać nowe funkcje przyda się dodatkowa wiedza na temat naszych użytkowników. Samodzielnie wprowadzają do niej swoje dane, często bardzo wrażliwe.
Kompletując dane na temat takiej osoby z różnych źródeł, połączone nitką kilku emaili jesteśmy w stanie zebrać pokaźną ilość informacji. Od preferencji politycznych, przez religię do rodziny i przyjaciół.
Niczym dziwnym są takie afery jak Cambridge Analytica, która wiążą się ze sprzedażą danych w celu wygrania wyborów w Stanach Zjednoczonych. Mając tak dużą ilość „leżących” danych na temat swoich wyborców grzechem marnotrawstwa byłoby z nich nie skorzystać.
Dopiero budzimy się ze świadomością tego, że w sieci jesteśmy nadzy. Dane, które poszły w sieć już w niej zostały. Dane te, są w rękach wielu wpływowych osób zainteresowanych naszymi poglądami.
Nie uczymy się niczego. Nadal publikujemy wszystko na nasz temat. Co więcej, publikujemy też wszystko na temat naszych dzieci. Czy to nie one powinny mieć prawo do tego, żeby popełniać swoje błędy wedle własnego uznania?